Raz na zawsze zmieniło się podejście klientów do firmy, w ogóle podejście konsumenta do oferowanych mu informacji, produktów i usług.
Dziś, jeśli jakaś firma nie istnienie w Internecie, to znaczy nie posiada swojej strony internetowej, nie istnienie w świadomości klientów w ogóle i jest całkowicie niewiarygodna. Pomijając już strony internetowe, coraz więcej firm zakłada sobie także blogi i (co ostatnio stało się bardzo modne) profile na facebooku. Co zyskać mogą firmy takie jak na przykład przedsiębiorstwa z branży przeprowadzkowej, zakładając sobie profil i gromadząc na nim swoich fanów?
Profili firm przeprowadzkowych jest akurat niewiele, ale korzyści i tu są widoczne. Przede wszystkim dana firma może na bieżąco informować swoich klientów o wszystkich nowościach i promocjach. Miliony użytkowników tego medium społecznościowego tworzą ogromną publiczność dyskutującą, komentującą i bezustannie śledzącą poczynania swoich znajomych i polubionych firm i stron. Jednak wystawianie firmy na bezustanny widok publiczny niesie też pewne ryzyko.
Komentowane i rozpowszechniane są bowiem nie tylko pozytywne informacje dotyczące działalności przedsiębiorstwa. W czasach, gdy praktycznie każdy ma prawo do wypowiedzenia swojego zdania i rozgłoszenia go za pośrednictwem internetu, równie szybko roznoszą się zarówno wiadomości dobre, jak i złe. Można by nawet zaryzykować stwierdzenie, że złe wieści rozchodzą się szybciej. Jeśli zatem mamy coś do ukrycia, na pewno nie uda nam się tego ukryć w Internecie. Zawsze znajdzie się jakiś dobrze poinformowany użytkownik, który rozgłosi niepochlebną dla nas informację. Zdarzyć może się również tak, że informacja ta nie będzie prawdziwa. Niestety ludzie wciąż bezgranicznie wierzą w to, co przeczytają w Internecie i nie potrafią samodzielnie filtrować informacji. Często też nie posiadają odpowiedniej bazy i wiedzy, bo odróżnić prawdę od kłamliwej plotki.