Kiedy kupuje się surowe deski, to nie można tego tak zostawić. Drewno musi zostać zabezpieczone, nawet to najtwardsze tego wymaga. Można przy okazji zmienić mu kolor, ale jeśli naturalny się podoba, to najlepiej zostawić taki. Czasami kupuje się mebel z surowego drewna lub takie deski, albowiem tak jest taniej. Jednak w takiej sytuacji trzeba chronić powierzchnię mebla samodzielnie. Podobnie jest, jeśli ktoś ma stary drewniany mebel. Z tym iż to stare drewno trzeba najpierw oczyścić, zeszlifować, by uzyskać surową powierzchnię bez fragmentów farby. Są cztery sposoby na wykończenie drewnianej nawierzchni. Wszystkie one nadają drewnu większą odporność na wilgoć a także na zabrudzenia. Mają za zadanie je chronić, nie chodzi jedynie o względy estetyczne. Pierwszy sposób to olejowanie. Jest najlepszy, jeśli chce się podkreślić naturalny urok i kolor drewna. Przy tym sposobie jest trochę inaczej niż przy innych.
Olej wnika w głąb drewna, nie ma powłoki na zewnątrz niego. Taką powłokę tworzy lakier. Jest to twarda powłoka. W tym przypadku również można zachować naturalny kolor drewna, ale ze względu na tę powłokę nie ma takiego efektu naturalności. Jest ona lub z połyskiem, lub ma półpołysk. Takie meble wydają się za to bardziej wytworne. Efekt połysku dobrze sprawdza się w małym wnętrzu, bo meble z połyskiem dodają mu przestronności. Drewno można również pomalować. I są dwie możliwości w tym zakresie. Farba również jest pewnym zabezpieczeniem. Można użyć kryjącej emalii, jeśli chce się zupełnie pokryć nią mebel. Można również zastosować prześwitującą bejcę. Będzie wtedy widać fakturę drewna. W tym drugim przypadku będzie dobrze widać, z jakiego materiału mebel jest wykonany. We wnętrzu, w którym chce się mieć efekt naturalności, będzie to atutem.